moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Granica niepokoju

Niemal co dnia na tureckie terytoria graniczące z Syrią spadają pociski moździerzowe. Władze w Ankarze zapewniają, że nie chcą wojny, ale ostrzegają, że uczynią wszystko, co konieczne, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom swego kraju. Dlatego parlament zgodził się na operację militarną przeciw Syrii, a przy granicy z tym krajem rozmieszczane są dodatkowe oddziały.


– W Syrii rozgrywa się teraz najgorszy scenariusz, ale Turcja zrobi wszystko, by zapewnić sobie bezpieczeństwo – oświadczył wczoraj prezydent Turcji Abdullah Gul. Tego dnia na terytorium jego kraju spadł kolejny pocisk wystrzelony z Syrii. – Od tej chwili każdy atak na nas spotka się z natychmiastową odpowiedzią – zapowiedział po posiedzeniu tureckiego rządu jego rzecznik Bullent Arinc.

W kierunku granicy z Syrią wysyłane są dodatkowe oddziały wojsk tureckich. Wczoraj do Adany, gdzie znajduje się dowództwo 6 Korpusu Armijnego z odpowiadającej za pogranicze z Syrią 2 Armii, przyjechał szef tureckiego sztabu generalnego gen. Necdet Ozel. Również w poniedziałek zapowiedziano przerzut 25–40 samolotów bojowych do bazy lotniczej w Diyarbakir. Duża liczba myśliwców F-16 wylądowała tam już wczoraj po południu. Turecka agencja prasowa Dogan poinformowała o konwojach pojazdów wojskowych zmierzających w kierunku miasta Akcakale w prowincji Şanlıurfa. Dwa dni wcześniej kolumny wojskowe z czołgami i wyrzutniami rakiet przeciwlotniczych dostrzeżono w rejonie miasta Suruc w tej samej prowincji. Wojskowe ciężarówki ciągnące haubice zauważono także w okolicy miasta Reyhanli w prowincji Hatay.


W ostatnich dniach najniebezpieczniejszym miejscem na pograniczu z Syrią jest Akcakale. 7 października pocisk moździerzowy spadł w pobliżu zakładu spółki zbożowej TMO, kilkaset metrów od centrum tej miejscowości. O wiele tragiczniejszy w skutkach był ostrzał Akcakale, do którego doszło 3 października. Pocisk zabił dwie kobiety i trójkę dzieci. Rannych zostało 9 osób. Większość mediów podała, że pocisk wystrzelono z moździerza. Jednak według szefa tureckiej dyplomacji Ahmeta Davutoglu pochodził on ze 122-milimetrowej haubicy typu D30, której używa armia syryjska.

Na ostrzał turecka artyleria odpowiedziała ogniem z samobieżnych haubic Firtina kalibru 155 mm z 20 Brygady Pancernej. Do namierzenia celów wykorzystano radary artyleryjskie AN/TPQ 36 oraz samoloty F-4. Pociski z haubic spadły na pozycje syryjskich wojsk rządowych. Kilkuset żołnierzy wycofało się spod ognia. Podobnie strona turecka zareagowała na kolejny ostrzał w niedzielę. Niezależni obserwatorzy monitorujący rozwój sytuacji w rozdartej wojną domową Syrii podali, że tureckie pociski spadały w pobliżu miasta Tel Abyad około 10 km od granicy. Od kilku dni w tym rejonie toczą się walki pomiędzy powstańcami a oddziałami reżimu prezydenta Baszara al-Assada. Te ostatnie w niedzielę ostrzeliwały kontrolowaną przez bojowników siedzibę służby celnej, która znajduje się zaledwie 300 m od granicy.

Natomiast sobotni ostrzał tureckiej miejscowości Guvecci miał związek z walkami o kontrolę nad przygraniczną wioską Khirbet al-Joz. W tym dniu podczas 12-godzinnej bitwy zginęło najprawdopodobniej co najmniej 40 syryjskich żołnierzy, w tym pięciu oficerów. Powstańcy stracili dziewięciu bojowników, ale wyparli wroga. Mieszkający po drugiej strony granicy Turcy potwierdzili, że nad pobliskim syryjskim posterunkiem granicznym powiewa flaga Wolnej Armii Syryjskiej.

Pociski moździerzowe spadają w różnych rejonach tureckiego pogranicza. O ich wystrzelenie podejrzewane są syryjskie oddziały rządowe, które walczą z powstańcami o zachowanie kontroli nad granicą. Turcy odpowiadają na spadające pociski moździerzowe ogniem artyleryjskim. W ubiegłym tygodniu premier Tayyip Erdogan powiedział, że jego kraj nie chce wojny z Syrią. Jednak ostrzegł ekipę rządzącą w Damaszku, aby nie popełniła „fatalnego błędu” testując cierpliwość Ankary. Erdogan stwierdził, że Turcja, jeśli będzie to konieczne, zdecyduje się na konflikt z sąsiadem. Stał on się tym bardziej prawdopodobny, że po krwawym środowym incydencie w Akcakale turecki parlament wyraził zgodę na podjęcie działań militarnych na terenie Syrii.

Natomiast władze w Damaszku zapewniają, że ostrzały były niezamierzone. Według mediów tureckich zakazały one swym samolotom i śmigłowcom lotów w dziesięciokilometrowym pasie wzdłuż granicy. Syryjskie siły rządowe nie używają tu również dział.

Źródła: Bloomberg, DHA, Hurriyet Daily News com., Reuters, Sabah

wr

autor zdjęć: NATO

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
 
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Medycyna w wersji specjalnej
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Transformacja dla zwycięstwa
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Nowe uzbrojenie myśliwców
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ostre słowa, mocne ciosy
Od legionisty do oficera wywiadu
Wybiła godzina zemsty
Święto podchorążych
Olympus in Paris
„Szczury Tobruku” atakują
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Jaka przyszłość artylerii?
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Fundusze na obronność będą dalej rosły
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Huge Help
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Right Equipment for Right Time
Norwegowie na straży polskiego nieba
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Wzmacnianie granicy w toku
Co słychać pod wodą?
Jesień przeciwlotników
Olimp w Paryżu
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Zmiana warty w PKW Liban
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Setki cystern dla armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Terytorialsi zobaczą więcej
„Husarz” wystartował
O amunicji w Bratysławie
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Karta dla rodzin wojskowych
Marynarka Wojenna świętuje
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Jaguar” grasuje w Drawsku
W MON-ie o modernizacji
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polskie „JAG” już działa
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO