W sobotę zakończył się polsko-brytyjski kurs adresowany do podoficerów Wojsk Obrony Terytorialnej. Instruktorami byli brytyjscy żołnierze z Batalionowej Grupy Bojowej NATO w Polsce, a wzięli w nim udział także mazowieccy terytortialsi.
Kurs adresowany był do podoficerów oraz kandydatów do tego korpusu. W jego organizację zaangażowała się 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej oraz brytyjscy żołnierze z Royal Dragoon Guards, którzy stacjonują w Polsce w ramach Batalionowej Grupy Bojowej NATO.
W kursie wzięli udział gospodarze kursu, czyli żołnierze 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a także 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej i 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Zajęcia trwały sześć dni. Odbywały się na obiekcie treningowym podlaskich terytorialsów oraz na terenie poligonu w Orzyszu. W ramach kursu terytorialsi, pod okiem brytyjskich instruktorów, ćwiczyli atak sekcją lekkiej piechoty, taktykę w terenie zurbanizowanym, rozpoznanie obiektu, działanie na punkcie kontrolnym, strzelania na trenażerze przeciwpancernych pocisków kierowanych Javelin, a także przywództwo i dowodzenie.
Ostatnie dwa dni poświęcone były na ćwiczeniu na interaktywnym symulatorze VBS procedury "call for fire", czyli wezwania wsparcia artylerii. W sobotę w Bemowie Piskim odbyło się wręczenie certyfikatów uczestnikom szkolenia.
W Wojskach Obrony Terytorialnej podoficerowie są ważnym ogniwem szkoleniowym, dowodzą sekcjami lekkiej piechoty, które stanowią podstawowy element bojowy formacji, dlatego tak ważne jest szkolenie ich na najwyższym poziomie.
Tekst: Aneta Szczepaniak/ rzecznik prasowy 5 MBOT
autor zdjęć: 5 MBOT
komentarze