moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ryzykowny szlak

Ostatnie wydarzenia w Zatoce Perskiej i cieśninie Ormuz pokazują, że wolność handlu morskiego, gwarantowana do niedawna przez amerykańskie imperium, powoli odchodzi w przeszłość. Żegluga morska jest coraz bardziej ryzykowna, a najbardziej niebezpiecznym staje się jeden z głównych morskich szlaków handlowych, wiodący z Zatoki Perskiej do Europy.

Jak podało brytyjskie ministerstwo obrony, okręt należący do królewskiej marynarki wojennej 10 lipca miał udaremnić zajęcie przez irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej statku handlowego British Heritage. Choć Iran zaprzecza, by takie zdarzenie w ogóle miało miejsce, podejrzewa się, że mogła to być próba rewanżu za zajęcie przez brytyjską piechotę morską irańskiego tankowca w Cieśninie Gibraltarskiej tydzień wcześniej. Incydent ten jest kolejnym już w ciągu ostatnich miesięcy zdarzeniem, które potęguje napięcie w pobliżu cieśniny Ormuz. Poza zestrzeleniem amerykańskiego drona przez Iran, pozostałe miały miejsce na morzu: ataki sabotażowe na cztery statki w pobliżu Fudżairy w maju i na dwa kolejne w czerwcu u wybrzeża Iranu.

Z lipcowym incydentem zbiegło się w czasie wypuszczenie przez Arabię Saudyjską zdjęć zdalnie sterowanych łodzi używanych przez jemeńskich rebeliantów Houthi do ataków na statki handlowe po drugiej stronie Półwyspu Arabskiego – w cieśninie Bab al-Mandeb. Za pomocą takich łodzi rebelianci zaatakowali w ostatnich latach co najmniej kilka jednostek, w tym saudyjską fregatę klasy Madina (w styczniu 2017 roku), ale też statki cywilne. Mimo ogromnej technologicznej przewagi koalicji na morzu, asymetryczna taktyka stosowana przez Houthich pozwoliła im na kilka miesięcy zmusić Arabię Saudyjską do wstrzymania ruchu swoich tankowców przez Bab al-Mandeb.

Obie cieśniny należą do najistotniejszych punktów na geopolitycznej mapie świata. Według danych z 2018 roku przez Ormuz przechodzi codziennie niemal 17 mln baryłek ropy – jedna trzecia światowego morskiego transportu tego surowca. Przez Bab al-Mandeb – 5 mln. Do tego należy doliczyć inne towary przewożone drogą morską, często równie niezbędne nowoczesnym gospodarkom jak ropa. Szlak przez cieśniny wiedzie nie tylko do Europy, ale także – przez Gibraltar i Atlantyk – do Ameryki Północnej.

Pomiędzy tymi dwoma cieśninami leży jeszcze Zatoka Adeńska, tradycyjne terytorium łowieckie somalijskich piratów. Dzięki obecności sił wojskowych w zatoce i uzbrojonej ochrony na statkach handlowych udało się aktywność morskich rozbójników mocno ograniczyć. Daleko już im już do „sukcesów” z lat 2009-2011, gdy do ataku na statek handlowy dochodziło co półtora dnia, do porwania zaś raz na tydzień. Wciąż jednak zachowali zdolność operacyjną, o czym od czasu do czasu przypominają doniesienia o atakach. Przeniesienie przez floty wojenne uwagi na znacznie bardziej istotne cieśniny Ormuz i Bab al-Mandeb może spowodować, że pirackie skiffy znów zaczną polować na statki handlowe z dawną intensywnością.

Somalijscy piraci w okresie swojej największej świetności zdołali ogromnie utrudnić żeglugę wokół Rogu Afryki i znacząco podnieść jej koszty. Według wyliczeń Banku Światowego, ich działalność powodowała dla światowej gospodarki straty sięgające nawet 18 mld dolarów rocznie. Świat zaś przez dekadę nie mógł poradzić sobie z problemem piractwa, mimo że w sprawie jego zwalczania światowe i regionalne mocarstwa, nawet te skłócone i rywalizujące ze sobą, zgodnie współpracowały. A piraci byli słabo uzbrojonymi i kiepsko wyszkolonymi amatorami na drewnianych łódkach, za którymi nikt nie stał i których nikt nie wspierał. Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej czy wyszkoleni przez nich bojownicy Houthi mogą spowodować straty nieporównanie większe albo nawet całkowicie zablokować szlaki morskie. Zapewne nie na stałe, bo światowe potęgi na to nie pozwolą, ale polityczne i ekonomiczne konsekwencje nawet krótkiego wstrzymania ruchu handlowego mogą być niezwykle poważne.

Co równie ważne – Amerykanie swoją uwagę przenieśli na zachodni Pacyfik, pomniejsi gracze próbują wykorzystać amerykańsko-chińskie antagonizmy do zaznaczania swojej obecności w regionie. Do tego niestabilny Egipt, na którego terytorium leży Kanał Sueski. Widać więc wyraźnie, że jeden z najważniejszych morskich szlaków handlu ropą staje się jednocześnie jednym z najniebezpieczniejszych. Wąskie gardła na tej trasie mogą być zablokowane łatwo i szybko, nawet jeśli na krótko. Zaś tankowiec płynący z Zatoki Perskiej do Europy, na całej trasie aż do wyjścia z Kanału Sueskiego na Morze Śródziemne, narażony jest na atak – czy to terrorystyczny, czy piracki, albo zajęcie przez okręt wojenny. Środki podejmowane dotąd przez armatorów do ochrony statków handlowych przed piratami – jak wynajmowanie ochrony czy używanie drutu ostrzowego do utrudnienia wejścia na pokład – są całkowicie bezużyteczne przeciwko poważniejszym zagrożeniom, jak zdalnie sterowane łodzie-bomby, miny, rakiety czy drony przenoszące ładunki wybuchowe. O oficerach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej nie wspominając.

Po czerwcowych atakach w Zatoce Omańskiej prezydent Trump wyraził głośno to, co od jakiegoś czasu jest coraz bardziej oczywiste – że kraje importujące ropę powinny samodzielnie ochraniać swoje tankowce. Pytanie tylko, czy państwa te, przyzwyczajone, że bezpieczeństwo zapewniała do tej pory amerykańska potęga morska, są gotowe wziąć ten ciężar na swoje barki.

Stanisław Sadkiewicz , były żołnierz 6 Brygady Powietrznodesantowej, specjalista ds. bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem

autor zdjęć: Pixabay

dodaj komentarz

komentarze


Kluczowy partner
 
Nie walczymy z powietrzem
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Less Foreign in a Foreign Country
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Rosomaki i Piranie
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Polska w gotowości
Olympus in Paris
Wielka gra interesów
Zmiana warty w PKW Liban
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Atak na cyberpoligonie
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Okręty rakietowe po nowemu
Granice są po to, by je pokonywać
Przetrwać z Feniksem
Morze ruin, na których wyrosło życie
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Symulator w nowej odsłonie
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Z Jastrzębi w Żmije
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Biegający żandarm
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Ciężki BWP dla polskiego wojska
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Zmiany w prawie 2025
Wojsko wraca do Gorzowa
Siedząc na krawędzi
Rozgryźć Czarną Panterę
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Co może Europa?
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Zrobić formę przed Kanadą
PGZ – kluczowy partner
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Turecki most dla Krosnowic
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Turecki most nad Białą Lądecką

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO