moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Posłowie o kondycji polskiego przemysłu obronnego

W ubiegłym roku resort obrony zawarł umowy na dostawę sprzętu wojskowego o wartości ponad 13 mld zł, z czego niemal 6 mld zł, czyli 41 proc. trafiło do krajowych zakładów – poinformowali przedstawiciele MON podczas posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej. – Rząd aktywnie wspiera polski przemysł zbrojeniowy – zapewniał wiceminister Wojciech Skurkiewicz.

Posiedzenie komisji obrony poświęcone polskiemu przemysłowi obronnemu zostało zwołane na wniosek posłów opozycji. Ich zdaniem, resort obrony nie uwzględnia w wystarczającym stopniu udziału polskiego przemysłu zbrojeniowego w realizacji programów modernizacji armii, a umowy na dostawę sprzętu podpisuje głównie z kontrahentami zagranicznymi. – Zaangażowanie krajowej branży zbrojeniowej w realizację dostaw dla wojska spadła z 60-70 proc. do 30 proc. – ocenił Czesław Mroczek (PO), były wiceminister obrony w rządzie PO-PSL i jednocześnie przedstawiciel wnioskodawców. – Wielkie kontrakty podpisywane w ostatnim czasie nie przewidują udziału polskiego przemysłu. Nie przekonuje mnie argument, że to z powodu braku nowoczesnych technologii w polskich zakładach. Gdy 10 lat temu podpisywaliśmy umowę na dostawę sprzętu w ramach programu unowocześniania artylerii rakietowej, potrafiliśmy zabezpieczyć udział rodzimego przemysłu. Uważaliśmy, że opracowanie programu modernizacji technicznej armii stanie się impulsem i szansą dla polskiego przemysłu. Jak jest teraz? Kupujecie sprzęt z półki zagranicznego producenta. W programie „Homar” udział polskiego przemysłu to zero procent. Podobnie jest w przypadku realizacji programu śmigłowcowego. Zamiast planowanych przez nas 50 maszyn kupujecie osiem, w dodatku produkowanych w całości za granicą. Nawet nie wiadomo, gdzie będą serwisowane – wymieniał Czesław Mroczek.

Poseł PO wspomniał też o programie „Wisła”, w ramach którego Polska kupiła m.in. baterie Patriot. – Minister Antonii Macierewicz zapowiadał, że w pierwszym etapie realizacji „Wisły” połowa zamówień trafi do wykonawców krajowych. Umowy zostały podpisane i okazało się, że zaangażowanie polskiej branży zbrojeniowej wynosi zaledwie 4 proc. – mówił były wiceminister, który w rządzie PO-PSL był odpowiedzialny za modernizację techniczną armii. Opozycja zarzuciła też ministerstwu, że nie zleca polskim producentom wystarczająco dużo prac przy realizacji programów takich jak „Krab”, „Rak”, „Pilica” czy „Poprad”.

Poseł Mroczek zwrócił również uwagę, że brak wsparcia dla krajowej branży skutkuje tym, że polski przemysł nie ukończył w ostatnim czasie prac nad żadnym nowym produktem. – Nie ma przyszłości przemysł, który nie ma własnych wyrobów – mówił poseł Mroczek. – Nie tworzycie, a zamykacie przyszłość polskiemu przemysłowi – podsumował.

Zarzuty opozycji odpierał wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz. Przekonywał, że rząd wspiera krajową branżę na kilka sposobów. Przede wszystkim, jak zapewniał, rolą rządu jest zapewnienie możliwości budżetowych i formalno-prawnych, które pozwolą na funkcjonowanie branży obronnej. Dlatego rząd zwiększył procent PKB, jaki jest przeznaczany na wydatki obronne, w tym modernizację techniczną armii. – W 2030 roku będzie to 2,5 proc. PKB (obecnie 2 proc. – przyp. red.). Już w przyszłym roku przeznaczymy na ten cel 2,1 proc. – przypominał wiceszef MON. Jak poinformowali przedstawiciele resortu, w latach 2017-2026 na zakup wojskowego sprzętu oraz jego serwisowanie Polska wyda ponad 185 mld zł.

Wojciech Skurkiewicz podkreślał, że podczas składania zamówień na dostawę sprzętu u zagranicznych producentów, negocjuje umowy offsetowe kierowane do polskiego przemysłu. – Podpisaliśmy trzy umowy offsetowe na łączną wartość 1 mld 300 mln zł. Beneficjentami tych kontraktów będzie 12 podmiotów – poinformował wiceminister. Dodał, że rząd wspiera polskie zakłady także ze względu na podstawowy interes bezpieczeństwa państwa.

Z danych MON wynika, że w ubiegłym roku zostały zawarte umowy na niemal 13 mld zł, z czego ok. 6 mld zł, czyli 41 proc. trafiło do polskich zakładów zbrojeniowych. Natomiast w tym roku zostało zarezerwowanych ponad 11 mld zł, z czego około 7 mld zł zostało już wydanych (dane do 31.05), przy czym wskaźnik udziału polskich wykonawców sięgnął aż 85 proc. Wzrósł też poziom eksportu spółek skupionych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. W 2014 roku wartość sprzedaży na zagraniczne rynki wyniosła 1,6 mld zł, a w 2017 – ponad 2 mld zł. – Polski rząd bardzo aktywnie wspiera i promuje polski przemysł obronny na zagranicznych rynkach – zapewniał wiceminister Skurkiewicz.

– Wartość zamówień lokowanych u krajowych kontrahentów w latach 2011-2017 wyniósł blisko 29,5 mld zł, czyli około 3,7 mld zł rocznie. To stanowiło 60 proc. wartości wydatków Inspektoratu Uzbrojenia – mówił płk Waldemar Bogusławski, zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia. W tym samym czasie do zagranicznych producentów skierowano zamówienia o wartości około 19 mld zł, czyli około 40 proc. Płk Bogusławski dodał, że w ostatnim czasie wzrasta udział zagranicznych dostawców, a wynika to z konieczności zakupów nowoczesnego sprzętu o znaczeniu strategicznym, którego nie oferuje rodzima branża obronna, np. elementy tworzące system Wisła.

– Sytuacja polskiego przemysłu obronnego jest wynikiem działań i zaniedbań wszystkich rządów od 1989 roku – przyznał z kolei Witold Słowik, prezes PGZ. Według niego, obecna kondycja rodzimej zbrojeniówki, wynika m.in. z tego, że nie było spójnej koncepcji rozwoju, a kolejne rządy zmieniały programy wprowadzane przez poprzedników. – Przez wiele lat spółki żyły z wyprzedawania swoich zasobów, a nie z ich podstawowego zadania. Ta branża wymaga nadal ogromnych inwestycji. Ale nieprawdą jest, że w ostatnim czasie jej kondycja pogorszyła się. Co więcej, w ubiegłym roku po raz pierwszy od dłuższego czasu, PGZ osiągnął dodatni wynik finansowy, chodzi o 37 mln zł – dodał.

 

Joanna Tańska

autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło

dodaj komentarz

komentarze


Pożegnanie z Żaganiem
 
Determinacja i wola walki to podstawa
Fundusze na obronność będą dalej rosły
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Ostre słowa, mocne ciosy
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Ogień Czarnej Pantery
Zmiana warty w PKW Liban
Wybiła godzina zemsty
Aplikuj na kurs oficerski
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Norwegowie na straży polskiego nieba
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Jesień przeciwlotników
Terytorialsi zobaczą więcej
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Transformacja wymogiem XXI wieku
Olympus in Paris
Setki cystern dla armii
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Co słychać pod wodą?
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Medycyna „pancerna”
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Olimp w Paryżu
Polskie „JAG” już działa
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Transformacja dla zwycięstwa
Zyskać przewagę w powietrzu
Mniej obcy w obcym kraju
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Bój o cyberbezpieczeństwo
„Szczury Tobruku” atakują
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Karta dla rodzin wojskowych
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Jaka przyszłość artylerii?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO