moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

W Al-Kaidzie bez zmian?

W ubiegłym tygodniu Departament Stanu USA poinformował o wyznaczeniu nagrody w wysokości do miliona dolarów za informacje, które pomogą w ustaleniu miejsca pobytu Hamzy bin Ladena. Urodzony najprawdopodobniej w 1989 roku syn Osamy miał zostać wskazany przez ojca jako jego następca w organizacji terrorystycznej. Światowe media szybko podchwyciły przekaz Departamentu Stanu o tym, że młody dżihadysta wyrasta na charyzmatycznego lidera Al-Kaidy. Jednak przesłanki nie wskazują na to, by Hamza bin Laden mógł już dziś objąć ten nieformalny spadek.  

Po śmierci Osamy bin Ladena w 2011 roku rolę przywódcy Al-Kaidy przejął ówczesny numer dwa, czyli egipski chirurg Ajman al-Zawahiri. Trudno zresztą byłoby się spodziewać, że będzie inaczej – Hamza miał wówczas zaledwie 22 lata i bez wątpienia nie nadawał się jeszcze na lidera globalnego dżihadu.

Osłabiona Al-Kaida na przestrzeni ostatnich pięciu lat przegrywała walkę o rząd dusz radykalnych islamistów, ustępując pola tzw. Państwu Islamskiemu. Nowy twór stał się dużo bardziej atrakcyjny właśnie dzięki swej quasi-państwowości. Jeśli bowiem posłużyć się klasyczną definicją państwa, do którego podstawowych cech zalicza się terytorium, ludność oraz władzę, IS posiadało wszystkie te elementy. Oczywiście była to władza narzucona siłą i sprawowana przy pomocy terroru, niemająca nawet cienia legitymizacji w prawie międzynarodowym. Dodatkowo IS odwoływało się do idei kalifatu, kojarzonego z epoką ekspansji i triumfu islamu. Oprawienie tego wszystkiego atrakcyjnym i umiejętnie formowanym przekazem medialnym skutkowało napływem do Iraku i Syrii ochotników światowego dżihadu. Z IS identyfikowały się komórki terrorystyczne i tzw. samotne wilki działające w Europie i regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (tzw. MENA).

Dziś jednak, kiedy kalifat utracił swój terytorialny charakter, a wraz z nim dużą część swej atrakcyjności, Al-Kaida ma szansę na nowo stać się liderem islamskich organizacji terrorystycznych. Hamza bin Laden z pewnością może przyciągnąć nowych zwolenników. Nie musi przy tym być wcale w pełni samodzielnym liderem, nawet jeśli za takowego będzie próbował uchodzić.

Światu zaprezentował się jako członek Al-Kaidy w 2015 roku, gdy w opublikowanym nagraniu wzywał zwolenników ugrupowania do dżihadu przeciwko Waszyngtonowi, Tel Awiwowi, Londynowi i Paryżowi. W ciągu kolejnych dwóch lat opublikował jeszcze cztery przesłania, w których wzywał m.in. do obalenia monarchii saudyjskiej, a także „wyzwolenia” Palestyny. Dwa lata temu, gdy odtajniono część dokumentów znalezionych podczas akcji Navy SEALS w Abbottabadzie w Pakistanie, ujawniono, że Osama widział w synu swojego następcę. Również listy Hamzy do ojca wskazywały, że zdecydował się on wstąpić na ścieżkę globalnego dżihadu i chce podążyć jego śladami. W tym samym roku administracja amerykańska umieściła młodego bin Ladena na liście światowych terrorystów, zamrażając należące do niego fundusze, które znajdowały się na terenie Stanów Zjednoczonych. W końcu, 28 lutego, Hamza trafił na listę programu Departamentu Stanu „Rewards for Justice”. Nagroda za wskazanie miejsca jego pobytu lub pomoc w zidentyfikowaniu go sięga miliona dolarów. Asystent sekretarza stanu USA Michael T. Evanoff oznajmił, że Hamza przebywa prawdopodobnie na pograniczu afgańsko-pakistańskim i zmierza w kierunku granicy irańskiej. Zaraz jednak dodał, że może być on w… dowolnym miejscu w Azji Południowo-Centralnej.

O miejscu pobytu Hamzy bin Ladena rzeczywiście niewiele wiadomo. Prawdopodobnie przebywał on przez wiele lat w Iranie, być może w areszcie domowym. Szyickie władze w Teheranie trudno wprawdzie wiązać ze skrajnie sunnicką Al-Kaidą, jednakże młody bin Laden mógł być traktowany jako tzw. „żywy zasób”, potencjalnie do wykorzystania przeciwko Arabii Saudyjskiej. Zwłaszcza że w ubiegłorocznym nagraniu znów wzywał do obalenia władz królestwa. Jednocześnie głowa Hamzy mogła być gwarancją, że Al-Kaida nie dopuści się zamachów na terytorium Iranu.

Pozycję syna Osamy bin Ladena wśród dżihadystów dodatkowo wzmacniają krążące informacje czy plotki o jego ślubie z córką Mohameda Atty, zamachowca z 11 września.

Czy to wszystko sprawia, że poszukiwany przez amerykańskie władze Hamza bin Laden, wyrasta na następcę ojca? Już samo nazwisko nadaje mu status lidera Al-Kaidy, czy jednak na pewno jej przywódcy… Wydaje się, że droga do tego jest jeszcze daleka. Obecne kierownictwo organizacji zechce prawdopodobnie wykorzystać go jako swoistą markę reklamową, która będzie przyciągać nowych zwolenników i zagwarantuje napływ gotówki. Jednak charyzma i ambicje Hamzy same w sobie nie zapewnią mu miejsca, które dziś zajmuje Al-Zawahiri. Do podobnych wniosków skłania zresztą wysokość amerykańskiej nagrody. Jeśli bowiem przyjąć, że jest ona uzależniona od stopnia zagrożenia, jaki dana osoba przedstawia dla bezpieczeństwa narodowego USA, to należy pamiętać, że Osamę, Al-Zawahiriego czy też kalifa Abu Bakra al-Baghadiego z IS wyceniono na 25 mln dolarów. Wyżej oszacowano również liderów Al-Kaidy czy IS (Qasim al-Rimini, Abdullah Ahmed Abdudllah (po 10 mln dol.), Sirajuddin Haqqani, Abu Muhammad al-Shimali (po 5 mln dol.) czy Gulmurod Chalimow (3 mln dol.). Podobnie jak wielu przywódców Hezbollahu, Hamasu czy Partii Pracujących Kurdystanu. Wysokość nagrody za Hamzę bin Ladena wydaje się świadczyć, że choć może się on okazać groźnym terrorystą, to dziś jednak jego status w hierarchii globalnego dżihadu nie jest jeszcze zbyt wysoki.

Rafał Ciastoń , ekspert Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Rosomaki i Piranie
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
PGZ – kluczowy partner
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Biegający żandarm
Czworonożny żandarm w Paryżu
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w PKW Liban
Olympus in Paris
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Zrobić formę przed Kanadą
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Okręty rakietowe po nowemu
Przetrwać z Feniksem
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
„Popcorny” niemile widziane
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Siedząc na krawędzi
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Morze ruin, na których wyrosło życie
Rozgryźć Czarną Panterę
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Nie walczymy z powietrzem
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Kluczowy partner
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Zmiany w prawie 2025
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Less Foreign in a Foreign Country
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Wojsko wraca do Gorzowa
Dziki zachód na wschodzie II RP
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Atak na cyberpoligonie
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Turecki most dla Krosnowic
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Z Jastrzębi w Żmije
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Wielka gra interesów
Symulator w nowej odsłonie
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Co może Europa?
Turecki most nad Białą Lądecką
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Polska w gotowości
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Granice są po to, by je pokonywać
Ciężki BWP dla polskiego wojska

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO