moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sierż. w st. spocz. Mariusz Saczek

W polskim teamie na Invictus Games jest jednym z najciężej poszkodowanych żołnierzy. Z misji w Afganistanie wrócił sparaliżowany. Podczas przygotowań do startu w igrzyskach okazało się, że ma mocne ręce i dobrze radzi sobie z łukiem. Sierż. w st. spocz. Mariusz Saczek poza sportem angażuje się także w pomoc innym żołnierzom poszkodowanym.

Mimo że do domu wrócił na wózku, twierdzi, że nie ma do nikogo pretensji o to, co wydarzyło się na misji. „Pojechałem na VII zmianę PKW w Afganistanie jako żołnierz, pod polską flagą. Łopotała cały czas nad moją głową”, mówi. 27 lipca 2010 roku, kilkanaście kilometrów od bazy Warrior, patrolujący okolicę rosomak wjechał na minę pułapkę. Rannych zostało sześciu żołnierzy. „Byłem sparaliżowany od klatki piersiowej w dół. Nie zdawałem sobie sprawy ze skali obrażeń. Gdy zobaczyłem pierwsze blizny, pomyślałem, »jak ja pójdę na plażę? «”, opowiada. Okazało się, że miał w trzech miejscach złamany kręgosłup. Lekarze orzekli niedowład kończyn dolnych jako rezultat uszkodzenia rdzenia kręgowego, ponadto m.in. uszkodzenie śledziony i wątroby, a także słuchu. Potem były powrót do Polski i wielomiesięczna wędrówka między szpitalami w Bydgoszczy, Warszawie i Ciechocinku oraz sanatoriami. Stopniowo wracało czucie. Wtedy już wiedział, że może mu pomóc tylko rehabilitacja.

Na nowo uczył się chodzić. Pierwsza odległość, jaką pokonał za pomocą dwóch czwórnogów (laski z czterema punktami podparcia), wyniosła 20 m. Stopniowo zwiększał dystans, a potem zamienił czwórnogi na kule. Aż wreszcie był w stanie przejść kilkadziesiąt metrów. Jednak na dłuższych dystansach porusza się na wózku inwalidzkim.

„Przez pierwszy rok miałem nadzieję, że mój stan jest przejściowy. Jednak okazało się, że nie wrócę do dawnej sprawności. Stałem się zakładnikiem własnego ciała. Na początku bardzo ciężko było mi pogodzić się z tym, że o najprostsze rzeczy muszę prosić. Młodemu mężczyźnie trudno zaakceptować taką sytuację”, wspomina. Dziś mówi, że pogodził się już z nową rzeczywistością, choć nie do końca ją zaakceptował. Wie, że jest skazany na rehabilitację do końca życia.

Postanowił nie zamykać się więcej w czterech ścianach, lecz wyjść do ludzi. Zaangażował się w działalność na rzecz rannych żołnierzy. „To ważne, abyśmy mówili w tej sprawie jednym głosem”, podkreśla. Osobistą pasją Mariusza stały się stare motocykle, które odrestaurowuje. Pierwszą taką maszyną był motorower Komar z 1976 roku przeznaczony dla kilkunastoletniego syna. Dziś w garażu czeka na swoją kolej ponad 20 motocykli. „Daję im drugie życie”, mówi Mariusz.

W polskim teamie na Invictus Games jest jednym z najciężej poszkodowanych żołnierzy. Podczas przygotowań zawodników do startu w Sydney okazało się, że ma mocne ręce i dobrze radzi sobie z łukiem. Próbował swoich sił w różnych konkurencjach, ale najlepszy wynik osiągnął, strzelając z łuku. W tej dyscyplinie czuje się najmocniej. „Zgłosiłem się do sportowej rywalizacji, aby się sprawdzić i wyjść z cienia”, mówi.

Sponsorem relacji z zawodów Invicuts Games jest Polska Grupa Zbrojeniowa.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
 
Jesień przeciwlotników
„Feniks” wciąż jest potrzebny
„Szczury Tobruku” atakują
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Terytorialsi zobaczą więcej
Ostre słowa, mocne ciosy
Bój o cyberbezpieczeństwo
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Siły specjalne” dały mi siłę!
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Homar, czyli przełom
Ogień Czarnej Pantery
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Karta dla rodzin wojskowych
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Medycyna „pancerna”
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Aplikuj na kurs oficerski
Olimp w Paryżu
Mniej obcy w obcym kraju
Determinacja i wola walki to podstawa
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Olympus in Paris
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Czworonożny żandarm w Paryżu
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polskie „JAG” już działa
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Transformacja wymogiem XXI wieku
Wybiła godzina zemsty
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Zyskać przewagę w powietrzu
Setki cystern dla armii
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pożegnanie z Żaganiem
Zmiana warty w PKW Liban
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Co słychać pod wodą?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO