Dwudobowy marsz na dystansie 50 km przeprowadzony zgodnie z zasadami działań taktycznych pododdziałów wojsk zmechanizowanych z wykorzystaniem nabytych doświadczeń pododdziałów górskich z zachowaniem: struktury i ugrupowania, elementów ubezpieczenia, elementów zabezpieczenia logistycznego i medycznego i szeroko rozumianej łączności – to tylko część zadań, jakie podczas ostatnich zajęć z wychowania fizycznego wykonywali żołnierze 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej z Kłodzka. Szkolenie zostało zorganizowane w paśmie gór Bystrzyckich i masywu Śnieżnika.
W dniach 07-08 listopada 2017 r., zgodnie z planem zasadniczych przedsięwzięć pododdziały 22 kbpg realizowały kwartalny marsz kondycyjny na dystansie 50 km. W dniu poprzedzającym marsz Dowódca batalionu wz. mjr Krzysztof HANEK wraz z oficerami sztabu batalionu zapoznał dowódców z sytuacją taktyczną.
Podczas odprawy omówiono działanie przeciwnika, działanie wojsk własnych i postawiono zadania. Batalion przez najbliższe dwie doby miał za zadanie organizować system patroli w rejonie przygranicznym, celem prowadzenia działań przeciw dywersyjnych, wykrycia szlaków przemytu broni oraz zbierania informacji o nastrojach ludności cywilnej.
W dniu rozpoczęcia marszu podczas zbiórki z udziałem stanu osobowego batalionu kpt. Tomasz CICHECKI omówił warunki bezpieczeństwa, organizację pracy TOC i system łączności wraz z punktami retranslacyjnymi.
Przed wymarszem żołnierze pobrali niezbędny sprzęt i wyposażenie. Po utworzeniu ugrupowania marszowego z całym oporządzeniem wyruszyli do nakazanych punktów wyjściowych.
Z jednej strony przeprowadzony trening miał na celu podtrzymywać sprawność fizyczną i wytrzymałość żołnierzy, a z drugiej doskonalić umiejętność wykonywania różnych zadań taktycznych w trudnym terenie górzystym i wymagających warunkach pogodowych.
Nad całością czuwali oficerowie sztabu, którzy w rozwiniętym taktycznym centrum operacyjnym (TOC) monitorowali proces szkolenia pododdziałów batalionu. Poszczególne zmiany reagowały na zagrożenia, informowały dowódcę o treści otrzymywanych meldunków m.in.: o wykrytych elementach dywersyjno – rozpoznawczych przeciwnika, o współdziałaniu z sąsiadem, odtworzeniu zdolności bojowej, o zorganizowaniu baz przejściowych i zorganizowaniu punktów retranslacyjnych celem zapewnienia łączności z pododdziałami w rejonie działania.
Nie bacząc na trudy i pokonując zmęczenie żołnierze z pododdziałów dowództwa i sztabu pokazali, co znaczy być żołnierzem piechoty górskiej. Dzięki tego typu zajęciom mogli lepiej poznać siebie w niecodziennych sytuacjach i zmierzyć z dużym zmęczeniem fizycznym, co miało pozytywny wpływ na budowanie wzajemnych relacji.
Tekst: por. Damian Antonik
autor zdjęć: por. Damian Antonik i sierż. Łukasz Podgórski
komentarze