W odmiennych nastrojach kończyli mecze w ostatniej kolejce piłkarze dwóch wojskowych drużyn – Kawalerii Tomaszów Mazowiecki i Cywilno-Wojskowego Klubu Sportowego Vęgoria Węgorzewo. Tomaszowianie cieszyli się ze skromnego zwycięstwa 1:0 nad LKS Czarnocin, a węgorzewianie byli niepocieszeni po przegranej 0:1 z ekipą ze Szczytna.
Drużyna Wojskowego Klubu Sportowego Kawaleria walczyła o punkty w rozgrywkach grupy I piotrkowskiej klasy A na stadionie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tomaszowie Mazowieckim. Wojskowi dość długo nie mogli znaleźć recepty na rozbicie szczelnej defensywy gości. Zwycięskiego gola strzelił w 79. minucie Bartłomiej Gonciarz. Po zdobytej bramce wojskowi grali coraz lepiej, ale już nie udało im się powiększyć przewagi. – Niewiele brakowało, aby goście pokrzyżowali nam plany. Musieliśmy mocno popracować, aby wywalczyć komplet punktów. Drużyna nie jest jeszcze w pełni zgrana, ale liczę na to, że z meczu na mecz będziemy prezentować się coraz lepiej – mówi st. sierż. Piotr Mostowski, prezes Kawalerii.
Po 16. kolejce tomaszowianie umocnili się na pozycji wicelidera tabeli. Wojskowi zdobyli 32 punkty i do prowadzącej drużyny z Radzic, która rozegrała o jeden mecz więcej, tracą trzy oczka. 8 kwietnia Kawaleria walczyć będzie o punkty w Sulejowie z drużyną Skalnika. Najbliższy rywal tomaszowian ze zdobyczą 17 punktów zajmuje ósmą pozycję w tabeli.
Ostatnia kolejka była za to pechowa dla drugiej wojskowej drużyny walczącej o punkty w grupie I warmińsko-mazurskiej klasy okręgowej. Vęgoria Węgorzewo do 88. minuty bezbramkowo remisowała z zespołem SKS Szczytno. Niestety, wojskowi stracili punkt po golu zdobytym w 89. minucie przez Macieja Zyśka. Druga z rzędu porażka zepchnęła wojskowych do strefy spadkowej. Vęgoria z 19 punktami zajmuje 13. lokatę. W 20. kolejce węgorzewianie podejmować będą na własnym boisku lidera rozgrywek – Błękitnych Pasym.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze