moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Posłowie dyskutowali o natowskich wojskach w Polsce

W kwietniu w Polsce będzie stacjonować nawet 7 tys. żołnierzy NATO, głównie Amerykanów. W sumie na krajowych poligonach ma w tym roku ćwiczyć około 30 tys. wojskowych z sojuszniczych armii. – To sprawdzian funkcjonowania państwa – mówił prof. Wojciech Fałkowski na posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

 

Wiceminister Wojciech Fałkowski przedstawił posłom informację o funkcjonowaniu systemu Host Nation Support (HNS), czyli wsparcia państwa gospodarza przyjmującego wojska sojusznicze. – W tej chwili na terenie Polski znajduje się około 3,5 tys. żołnierzy amerykańskich, którzy wraz ze sprzętem zostali zakwaterowani w garnizonach w pobliżu granicy zachodniej i w centralnych regionach Polski – mówił prof. Fałkowski. – W kwietniu tych żołnierzy będzie nawet 7 tys. Ta liczba będzie zmienna, bo wojska te będą brały udział w ćwiczeniach na terenie krajów bałtyckich oraz na południu Europy – podkreślał wiceminister Fałkowski.

Do Polski przyjechali przede wszystkim żołnierze z USA, ale na naszym terytorium będą też stacjonować pododdziały z Wielkiej Brytanii i Rumunii. – Do przyjazdu przymierzają się także Chorwaci – dodał prof. Fałkowski. Ale to niejedyni wojskowi, którzy znajdą się w Polsce w tym roku. Wiceminister zapowiedział, że w sumie na ćwiczenia do Polski przyjedzie nawet 30 tysięcy żołnierzy NATO.

Wiceminister zaznaczył, że tak duża obecność sojuszniczych wojsk nakłada na polską stronę liczne obowiązki. – Musimy zapewnić zabezpieczenie materiałowe i techniczne, możliwość szybkiego transportu i ruchu wojsk. Państwo musi też zagwarantować sprawnie działającą infrastrukturę na ćwiczeniach poligonowych. Należy także zapewnić to, czego wymaga normalne życie koszarowe, czyli usługi, zabezpieczenie medyczne, obsługę prawną – wyliczał przedstawiciel MON. Zadania te musi wypełniać nie tylko wojsko, lecz także administracja publiczna. – To sprawdzian funkcjonowania struktur organizacyjnych całego państwa – zauważył wiceminister obrony.

Jakie problemy wiążą się z obecnością w Polsce żołnierzy z różnych armii? Chodzi zarówno o kwestie typowo wojskowe (na przykład o zapewnienie spójnego systemu łączności), jak i sprawy kulturowe czy znajomość języka angielskiego. – Nie ma pewności, czy wszyscy żołnierze porozumiewają się w języku angielskim na tyle sprawnie, by móc ze sobą współpracować – mówił wiceminister. – Wielonarodowość powoduje konieczność opracowania zasad współdziałania, które uwzględnią odmienną kulturę, organizację wojskową i sposoby dowodzenia wojskami – przyznał prof. Fałkowski.

Z kolei płk Robert Woźniak, pełnomocnik MON ds. HNS i jednocześnie szef Zarządu Logistyki – P4 w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, mówił o tym, że w ciągu ostatnich trzech lat znacznie wzrosła liczba zagranicznych żołnierzy ćwiczących w Polsce. W 2013 roku na naszym terytorium przebywało około 4 tys. żołnierzy z sojuszniczych armii, trzy lata później ich liczba zwiększyła się aż pięciokrotnie. Co w praktyce oznacza ten wzrost? Na przykład, w 2013 roku zorganizowano 34 przejazdy wojskowych konwojów po drogach krajowych. Tymczasem w ubiegłym roku – już ponad 300. – Obciążenie struktur HNS wzrosło w ostatnich latach w sposób nieproporcjonalny. System nie jest do końca przygotowany na przyjęcie takiej liczby żołnierzy – zauważył płk Woźniak. Dodał jednak, że na bieżąco jest modyfikowany, tak by odpowiadać aktualnym potrzebom.

Pełnomocnik MON ds. HNS przypomniał, że koszty utrzymania wojsk w danym kraju są rozłożone na państwo wysyłające żołnierzy oraz na gospodarza. – W NATO obowiązuje zasada, że za przemieszczanie i rozmieszczanie wojsk oraz udostępnienie infrastruktury płaci państwo wysyłające oddziały. Państwo gospodarz natomiast udostępnia teren, infrastrukturę i fachowców – mówił płk Woźniak. Dodał, że w MON został opracowany program „HNS Plus”, który zakłada bezpłatne wsparcie logistyczne dla wojsk sojuszniczych. Jego wartość szacuje się na około 56 milionów złotych. – Chodzi tu o finansowanie takich kwestii, jak wyżywienie, zakwaterowanie, media, teleinformatykę. Dopiero po roku będziemy wiedzieć dokładnie, ile nas te wojska kosztują. Może się okazać, że nawet mniej, niż się spodziewaliśmy – mówił płk Woźniak. Dodał, że Amerykanie sporo kosztów przejęli na siebie, bo mają już podpisane umowy z cywilnymi firmami, które obsługują ich pobyt.

Posłanka Anna Maria Siarkowska (Kukiz ’15) chciała wiedzieć, czy Polska jest w gotowa przyjąć wojska sojusznicze w czasie wojny, ale prof. Fałkowski odpowiedział, że są to kwestie poufne. Przyznał jednak, że obecna infrastruktura nie jest przystosowana do tak dużej liczby żołnierzy, jaka przyjeżdża do Polski. – Byłem ostatnio w bazie w Mirosławcu. Tam nie przewiduje się wprawdzie wojsk sojuszniczych, ale będzie to baza dla bezzałogowców i mają tam służyć eksperci, także międzynarodowi. Niestety, stopień zapóźnień jest kolosalny, tego w miesiąc czy trzy miesiące nie nadrobimy – przekonywał prof. Fałkowski.

Pułkownik Woźniak zastrzegł jednak, że bazy, w których znaleźli się Amerykanie, są do tego bardzo dobrze przygotowane. – Można powiedzieć, że warunki, jakie im stworzyliśmy, przekroczyły oczekiwania Amerykanów – stwierdził.

Posłowie pytali także, czy zmiana na stanowisku prezydenta USA nie wpłynie na zmianę zasad finansowania pobytu amerykańskich żołnierzy w Polsce i czy nie okaże się, że wkrótce będziemy musieli płacić za obecność Sojuszu na wschodniej flance. – Amerykanie przyjmują takie plany finansowe na pięć lat, więc nie powinniśmy się martwić, że za pół roku coś się w tej mierze zmieni – zapewniał poseł Michał Jach, przewodniczący komisji.

Pułkownik Woźniak zapowiedział również, że po opracowaniu „Strategicznego przeglądu obronnego” rząd będzie chciał wprowadzić zmiany legislacyjne dotyczące zasad przyjmowania wojsk sojuszniczych w Polsce. – Chcemy zdefiniować konkretne zadania dla konkretnych ministerstw – wyjaśnił. – Dwa ostatnie szczyty NATO potwierdziły, że wypełnienie obowiązków państwa gospodarza i rozwój zdolności w tym zakresie są kluczowe dla wzmocnienia wschodniej flanki – podsumował płk Woźniak.

 

Joanna Tańska

autor zdjęć: kpt. Marcin Gil

dodaj komentarz

komentarze

~Hamer
1485505860
Tak tak zapewniać super warunki zamiast zarabiać miliardy z handlu z Chinami a jak już nie z Chinami to kasując za bazy amerykańskie i odszkodowania za utracone korzyści !!! Oczywiście dochodzi jeszcze kasowanie "sojuszników" za wykorzystywanie poligonów oraz degradację środowiska naturalnego !!! Do tego jeszcze można by było kasować za używane przez obcych naszych materiałów eksploatacyjnych i oczywiście amunicji !!! Tylko by tak było i Polska gospodarka zarabiała na tym procederze to w rządzie muszą zasiadać prawdziwi nieumoczeni fachowcy a nie zbieranina agentów ....
6A-AC-59-6F

Siedząc na krawędzi
 
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Polska w gotowości
Wielka gra interesów
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Wojsko wraca do Gorzowa
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Rosomaki i Piranie
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rozgryźć Czarną Panterę
Zmiana warty w PKW Liban
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Granice są po to, by je pokonywać
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kluczowy partner
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Atak na cyberpoligonie
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Zawiszacy na ratunek
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Turecki most nad Białą Lądecką
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Dziki zachód na wschodzie II RP
Biegający żandarm
Co może Europa?
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Trump ogłasza złotą erę Ameryki
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Olympus in Paris
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
„Popcorny” niemile widziane
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Kwalifikacja po raz szesnasty
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Symulator w nowej odsłonie
Morze ruin, na których wyrosło życie
Zmiany w prawie 2025
Nie walczymy z powietrzem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO