moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rój dronów nad przeciwnikiem

Naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej chcą zbudować na potrzeby polskiej armii system rozpoznawczo-uderzeniowych bezzałogowców, który będzie funkcjonował na zasadzie zhierarchizowanego roju owadów. Dron „matka” ma służyć do transportu, „brygadziści” do atakowania, a „robotnice” do zwiadu i obrony. Prototyp systemu będzie gotowy za pięć lat i będzie kosztował 100 mln zł.

CICADA (Close-In Covert Autonomous Disposable Aircraft) - projekt US Navy.

Idea „roju”, który chcą zbudować inżynierowie z Wojskowej Akademii Technicznej, jest prosta. Pojedynczy system ma składać się z czterech dużych bezzałogowych statków powietrznych (nazwanych roboczo „matkami”). W ich wnętrzu będzie transportowanych kilka średniej wielkości dronów rozpoznawczo-uderzeniowych – tzw. „brygadzistów” oraz kilkadziesiąt niewielkich, zwiadowczych UAV – tzw. „robotnic”.

Jak wyjaśnia płk dr hab. Michał Kędzierski, dyrektor Instytutu Geodezji Wojskowej Akademii Technicznej, system ma być używany nie tylko do zbierania informacji, lecz także do zwalczania infrastruktury krytycznej przeciwnika, takiej jak np. różnego typu radary. – Gdy dron „matka” znajdzie się w pobliżu celu, jego pokład opuszczą zarówno średniej wielkości drony rozpoznawczo–uderzeniowe, jak i maleńkie zwiadowcze bezzałogowce. Te pierwsze wyszukają cel ataku i zniszczą go albo przy użyciu rakiet, albo samemu, działając jak kamikadze. Natomiast małe bezzałogowce będą w tym czasie chroniły statek transportowy, przyjmując na siebie nieprzyjacielski ostrzał – opisuje pułkownik.

Naukowiec podkreśla, że wyposażony w czuły radar dron „matka” musi być konstrukcyjnie przystosowany do tego, aby latać na tyle wysoko, żeby uniknąć wykrycia i zniszczenia przez systemy przeciwlotnicze nieprzyjaciela, oraz na tyle długo, żeby mieć jak najwięcej czasu na odszukanie wrogich celów. Wstępne założenia projektowe przewidują, że minimalny czas lotu „matki” to doba.

Pułkownik Kędzierski ocenia, że prototyp systemu, może być gotowy już za pięć lat. – Na studium wykonalności potrzebujemy około 8 miesięcy. Aby zbudować demonstrator technologii, trzeba około dwóch lat i taki sam okres na opracowanie funkcjonalnego prototypu – deklaruje. Płk Kędzierski podkreśla, że tego typu rozwiązania nie ma jeszcze żadna armia na świecie.

Wojskowa Akademia Techniczna, a dokładniej naukowcy z czterech instytutów: Geodezji; Radioelektroniki; Teleinformatyki i Automatyki oraz Chemii chcą zbudować „rój” wspólnie z rodzimym przemysłem. Do utworzonego w tym celu konsorcjum weszły obecnie, oprócz największej wojskowej uczelni technicznej, firmy Asseco Poland oraz Flytronic. Niewykluczone jednak, że już wkrótce zostanie ono powiększone o inne podmioty.

Na razie WAT i przemysłowcy złożyli do Ministerstwa Obrony Narodowej wniosek o sfinansowanie kosztów pracy badawczo-rozwojowej nad „rojem”, którą wyceniają na około 100 mln złotych. O tym, czy projekt zyskał w resorcie obrony zielone światło, dowiemy się w połowie 2017 roku.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: U.S. Naval Research Laboratory

dodaj komentarz

komentarze

~Scooby
1483204800
100 mln zł - wezmę 95 mil. Za 94 mil załatwię licencję od Amerykanów. Będą na bank za 3 lata.
96-69-5D-19
~Scooby
1483046640
https://www.youtube.com/watch?v=nc_ijxZRDB0
96-69-5D-19
~Yasioo
1482964080
"Albo zminiaturyzować V1-ki. Silnik pulsacyjny jest prosty i tani, podczepiamy do budżetowego drona, dotłaczamy do tego małą kamerkę na podczerwień i płytkę Raspberry Pi. Oświetlamy cel laserem i chmurka powiedzmy 2 000 latających bombek kieruje się na przeciwnika ze wszystkich kierunków." Czemu tak Cię to śmieszy? Pamiętaj, że pod Kurskiem Niemcy mieli dużo bardziej zaawansowane czołgi niż Sowieci. Sowieckie czołgi były proste w budowie i tanie.
CD-D5-A7-A9
~Ed
1482955260
Pomysł fajny, ale gdyby udało się zrobić prototyp w ciągu 8 miesięcy. Za 5 lat, to już będzie przestarzała technologia. :(
70-A6-EC-7F
~Starszy oborowy
1482937140
Do" konsyliusz" Po co nam samoloty, jak wystarczy jedna rakieta i po samolocie. Poco nam okręty jak wystarczy jedna rakieta i po okręcie. Po ca nam czołgi, jak wystarczy jedna rakieta i po czołgu. Po ca nam rakiety, ja wystarczy jedna antyrakieta....
80-58-0F-78
~Minipax
1482864360
Równie dobrze mogliby te 100 milionów rozrzucić nad przeciwnikiem - efekt byłby o wiele lepszy. Jakaś grupa spryciarzy chce się podpiąć pod drony i wyciągnąć z budżetu 100 baniek. Niech najpierw stworzą działający prototyp a dopiero później wystąpią o dofinansowanie.
13-C3-55-46
~konsyliusz
1482840480
jeden średniej mocy impuls elektromagnetyczny albo zwykła mocniejsza zakłócarka i cała znakomita koncepcja rozlatuje się w przypadkowych kierunkach lub spada lotem kosząco nurkujący prosto w dół - przykro mi ale to tylko dwa mocne a jest jeszcze kilka innych metod na ten wspaniały rój - z pewnością fajnie że to będzie i może się przyda ale szału nie robi
37-33-27-01
~ja
1482790920
Ciepło, ciepło..... gorąco!
03-F6-6C-A6
~niki
1482785520
Noteka 2015 - Konrad T. Lewandowski kilka pomysłów by można podpatrzeć (przepływ burzliwy i teoria chaosu) Albo zminiaturyzować V1-ki. Silnik pulsacyjny jest prosty i tani, podczepiamy do budżetowego drona, dotłaczamy do tego małą kamerkę na podczerwień i płytkę Raspberry Pi. Oświetlamy cel laserem i chmurka powiedzmy 2 000 latających bombek kieruje się na przeciwnika ze wszystkich kierunków.
52-2A-B1-74

Jak Polacy szkolą Ukraińców
 
Right Equipment for Right Time
Święto w rocznicę wybuchu powstania
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Bój o cyberbezpieczeństwo
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Norwegowie na straży polskiego nieba
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Święto podchorążych
Olimp w Paryżu
Terytorialsi zobaczą więcej
Zmiana warty w PKW Liban
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Setki cystern dla armii
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Jesień przeciwlotników
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Ostre słowa, mocne ciosy
Co słychać pod wodą?
Wzmacnianie granicy w toku
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
„Szczury Tobruku” atakują
Transformacja wymogiem XXI wieku
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Zyskać przewagę w powietrzu
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
O amunicji w Bratysławie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Transformacja dla zwycięstwa
Jaka przyszłość artylerii?
Polskie „JAG” już działa
Medycyna w wersji specjalnej
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
„Husarz” wystartował
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Wybiła godzina zemsty
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Karta dla rodzin wojskowych
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Od legionisty do oficera wywiadu
„Jaguar” grasuje w Drawsku
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO