moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

To nie tak miało być…
„Nasza wspólna droga dobiegła już końca, lecz nasze wspólne dokonania będą już wieczne”, żegnał swojego żołnierza dowódca 5 kompanii piechoty zmotoryzowanej Zgrupowania Bojowego „Alfa” kapitan Damian Kidawa.
31 lipca 2011 roku w polskiej bazie Ghazni w Afganistanie odbyła się ceremonia pożegnania śp. sierżanta Pawła Poświata, który zginął trzy dni wcześniej podczas operacji w północnej części prowincji.

Przy dźwiękach marszu żałobnego i w asyście żołnierzy z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej (17 WBZ) wprowadzono na lądowisko śmigłowców trumnę z ciałem poległego żołnierza. W ostatniej drodze towarzyszyli mu nie tylko przyjaciele i koledzy z jednostki, w której służył, ale także bardzo wielu amerykańskich wojskowych i afgańskich policjantów oraz pracownicy wojska z polskiej bazy w Ghazni. „Jak powiedział mi jeden z moich podwładnych: <>. Nikt nie uniknie swojego przeznaczenia. Jego przeznaczeniem było przyjechać tu i oddać życie. Dzisiaj go żegnamy, ale na zawsze pozostanie w naszej pamięci”, powiedział dowódca Polskich Sił Zadaniowych i 17 WBZ generał brygady Sławomir Wojciechowski.

Słowa pożegnania wypowiedzieli także najbliżsi koledzy Pawła, z którymi służył na misji i w kraju. Technik pododdziału młodszy chorąży sztabowy Robert Gajewski wspominał momenty służby, kiedy spełniały się marzenia Pawła i został kierowcą kołowego transportera opancerzonego Rosomak. Mówił również o jego wielkim zaangażowaniu w życie i funkcjonowanie swojej macierzystej kompanii. „Paweł miał bardzo duże poczucie obowiązku, nie potrafił odmówić i zostawić kolegów w potrzebie. Przed wyjazdem na operację uśmiechał się i żartował: <>. Rozkaz wykonał do końca, tak sumiennie, jak tylko potrafił”, dodał przełożony.

Bardzo wzruszające były słowa przyjaciela śp. sierżanta Poświata. Wspominał, kiedy się poznali i jak wspierali wzajemnie podczas służby. Przyznał, że od początku był jego bratnią duszą i nigdy go nie zawiódł. „Straciłem tutaj nie tylko brata, ale umarła we mnie jakaś część. Wiem, że część mnie na zawsze pozostanie tutaj przy Pawle”, mówił starszy szeregowy Cezary Piotrowski. „Najbardziej boli mnie to, że jego siostra przed wylotem powiedziała półżartem <>. Tego danego słowa już nie będę mógł dotrzymać”, dodał.

Kapelan polskiego kontyngentu w Afganistanie ksiądz kapitan Krzysztof Kara poświęcił trumnę okrytą biało-czerwoną flagą oraz wspólnie z księdzem podpułkownikiem Jerzym Sucheckim odmówili modlitwę za duszę śp. Pawła Poświata. Następnie ciało polskiego żołnierza odprowadzono do śmigłowca Mi-17, który w asyście helikopterów Mi-24 i śmigłowca Mi-17 odleciał do bazy Bagram. Ostatnim chwilom w bazie, w której spędził swoje ostatnie 100 dni życia, towarzyszyły słowa piosenki Budki Suflera pt.: „To nie tak miało być”.

W sobotę wieczorem w kaplicy pw. Miłosierdzia Bożego w bazie Ghazni odprawiona została msza święta w intencji sierżanta Pawła Poświaty. „Służba żołnierska to ofiara na ołtarzu Ojczyzny. Dzisiaj na tym ołtarzu chcemy w szczególny sposób ofiarować służbę i życie śp. Pawła Poświata”, rozpoczął liturgię ksiądz podpułkownik Jerzy Suchecki. W homilii ksiądz kapitan Krzysztof Kara podkreślał, że Paweł był osobą niezwykle oddaną swojemu powołaniu, jakim była służba wojskowa. Zwracając się do przyjaciół Pawła, przede wszystkim tych, z którymi na co dzień służył w Afganistanie, prosił, aby docenili fakt, że mieli szczęście spotkać na swojej drodze takiego człowieka jak Paweł – oddanego przyjaciela, sumiennego żołnierza, osobę, która żyła dla innych.

Starszy szeregowy Paweł Poświat służbę wojskową rozpoczął w 2003 roku. W kraju służył na stanowisku kierowcy w 17 Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Był bardzo dobrym wojskowym specjalistą, z wieloma dodatkowymi uprawnieniami. Miał 29 lat. Był kawalerem. Pośmiertnie został mianowany do stopnia sierżanta.

Fot.: mjr Szczepan Głuszczak, kpr. Robert Płoski

dodaj komentarz

komentarze


Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wzmacnianie granicy w toku
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Right Equipment for Right Time
Bój o cyberbezpieczeństwo
Medycyna w wersji specjalnej
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Święto podchorążych
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Olympus in Paris
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Polskie „JAG” już działa
Jaka przyszłość artylerii?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Co słychać pod wodą?
Transformacja dla zwycięstwa
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Olimp w Paryżu
Transformacja wymogiem XXI wieku
Karta dla rodzin wojskowych
Ostre słowa, mocne ciosy
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Jesień przeciwlotników
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Pożegnanie z Żaganiem
Czworonożny żandarm w Paryżu
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Od legionisty do oficera wywiadu
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Husarz” wystartował
Norwegowie na straży polskiego nieba
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
„Siły specjalne” dały mi siłę!
O amunicji w Bratysławie
Zmiana warty w PKW Liban
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Wybiła godzina zemsty
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
„Szczury Tobruku” atakują
Setki cystern dla armii
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Zyskać przewagę w powietrzu
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Terytorialsi zobaczą więcej

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO