moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Armia nadal jest potrzebna?

Siły zbrojne wymagają dofinansowania. Tymczasem państwa europejskie NATO zachłysnęły się dobrobytem długiego pokoju i zmniejszyły wydatki na obronę. A prawdopodobieństwo konfliktu militarnego nigdy nie jest równe zeru. O pokój ciągle trzeba walczyć – mówił płk Maciej Marszałek, profesor z Akademii Obrony Narodowej, podczas Forum w Krynicy.

– Po 1989 roku wydawało się, że doczekaliśmy się Europy bez konfliktów i historycznych podziałów. Dziś wiemy, że to wyobrażenie było złudne. Pokazała nam to dobitnie sytuacja na Ukrainie oraz niekontrolowany napływ imigrantów z Syrii. Rozwiązanie tych problemów wymaga teraz podejmowania odważnych decyzji – mówiła Alexandra Foderl-Schmid, redaktor naczelna austriackiego dziennika „Der Standard”. Podczas tegorocznego XXV Forum Ekonomicznego w Krynicy sporo miejsca poświęcono kwestiom bezpieczeństwa. Rozmawiano o zagrożeniach związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie oraz na Ukrainie i prowadzonej tam tzw. wojnie hybrydowej.

Sojusz na pierwszym planie

O odpowiedzialne decyzje, które mogą zapaść na szczycie NATO w Warszawie, apelował Tinatin Hidaszeli, minister obrony Gruzji. – Nie ma bowiem kraju na świecie, który samodzielnie udźwignąłby ciężar obrony swoich granic. Dlatego potrzebujemy Sojuszu – podkreślał. Przypominał, że ekspansywna polityka Rosji trwa od dawna: – Już w 2008 roku przestrzegaliśmy, że agresja przeciwko nam to nie koniec, że Rosja wykorzysta swoją przewagę militarną wobec innych państw byłego bloku sowieckiego. Wtedy wiele państw zachodnich zlekceważyło te ostrzeżenia – mówił Tinatin Hidaszeli.

Zdaniem wielu ekspertów, Europejczycy wydają ogromne środki na bezpieczeństwo, jednak przeznaczane są one na działania doraźne, a nie dalekosiężne. – Nie wyciągamy wniosków z przeszłości, nie przewidujemy. Gdyby Europa już w latach 90., gdy wybuchła wojna na Bałkanach, pomyślała o wspólnej polityce wobec uchodźców, obecnie posiadalibyśmy sprawdzone rozwiązania – zauważył Mihai Răzvan Ungureanu, były premier i dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rumunii, nawiązując do niekontrolowanego napływu imigrantów z Syrii na Stary Kontynent.

Vincenzo Camporini, wiceszef Instytutu Stosunków Międzynarodowych i były szef Sztabu Generalnego Włoch, postulował z kolei pragmatyzm. – Świat nie jest czarno-biały, co dziś jest czarne, jutro może być szare. Przykładem jest Rosja. Być może za chwilę będziemy potrzebowali jej pomocy, by rozwiązać kryzys w Syrii – zauważył. Przekonywał, że nie istnieje pojęcie interesu ogólnoeuropejskiego. – Ciągle mamy zbiór interesów narodowych. I to musimy zmienić – zaznaczył.

Dbajmy o rezerwę

Równolegle odbywały się debaty bloku tematycznego Forum Bezpieczeństwa. Uczestnicy panelu „Armia – czy w XXI wieku nadal jest gwarantem bezpieczeństwa?” zastanawiali się nad rolą i znaczeniem sił zbrojnych.

– Są one wyspecjalizowanym organem państwa, podlegającym władzy politycznej. To politycy wskazują, jakie działania podejmuje armia podczas pokoju, konfliktu i wojny – zaznaczył Greg Simons ze Szwedzkiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, przypomniał jednocześnie, że armia sama nie decyduje o swej roli.

Eksperci zwrócili też uwagę na to, że dziś wojsko jest wykorzystywane nie tylko do obrony granic, ale jest też angażowane w działania związane z bezpieczeństwem wewnętrznym, choćby w zwalczanie terroryzmu. – Siły zbrojne wymagają modernizacji i dofinansowania. Tymczasem państwa europejskie NATO w pewnym momencie zachłysnęły się dobrobytem długiego pokoju i zaczęły zmniejszać wydatki na obronę. A prawdopodobieństwo konfliktu militarnego nigdy nie jest równe zeru. O pokój ciągle trzeba walczyć – mówił płk Maciej Marszałek, profesor z Akademii Obrony Narodowej. Dodał, że w dużych konfliktach zbrojnych wysiłek sił zbrojnych musi być wspierany przez społeczeństwo. – W Europie nastąpiła redukcja sił zbrojnych, przejście od masowości do jakości. Jednak trzeba zadbać o rezerwę. W większych konfliktach faktycznie armia profesjonalna zaczyna działania, natomiast kończą je rezerwiści – dodał.

Rację przyznał mu Dariusz Seliga, poseł PiS i członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej: – Skończył się czas przyjemnych dyskusji w Parlamencie Europejskim, a zaczął czas podejmowania decyzji.

Bruno Lete z Belgii, działacz programu bezpieczeństwa The German Marshall Fund of The United State, podkreślał, że siły zbrojne w Europie są poddane ciężkiej próbie i nie potrafią same stawić czoła wszystkim zagrożeniom. – Bo okrojono budżety na obronność, bo zmienne jest nastawienie do wojska opinii publicznej itp. Europa jest przyzwyczajona do pomocy USA, ale powinna uzyskać większą niezależność. Tylko że to wiąże się z większymi wydatkami państw na wojsko – zaznaczył.

Bernadeta Waszkielewicz

autor zdjęć: www.forumekonomiczne.pl

dodaj komentarz

komentarze


Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
 
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Śmierć szwoleżera
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Rozgryźć Czarną Panterę
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Węgrzy w polskich mundurach
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Rosomaki i Piranie
Wielka gra interesów
Ostatnia prosta
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Awanse dla medalistów
Turecki most dla Krosnowic
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Okręty rakietowe po nowemu
Przetrwać z Feniksem
Wojsko wraca do Gorzowa
Nie walczymy z powietrzem
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Olympus in Paris
Kluczowy partner
Wiązką w przeciwnika
Z Jastrzębi w Żmije
Zmiany w prawie 2025
Co może Europa?
Less Foreign in a Foreign Country
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Atak na cyberpoligonie
MON o przyszłości Kryla
PGZ – kluczowy partner
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Biegający żandarm
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Granice są po to, by je pokonywać
Czworonożny żandarm w Paryżu
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
Zmiana warty w PKW Liban
Siedząc na krawędzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zrobić formę przed Kanadą
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO