moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

A po obiedzie... dywersanci

Kolejny dzień ćwiczeń „Antena15” nie zmienił nic dla 5 kompanii, która nadal wystawiała dwunastogodzinne zmiany. Jednak kierownictwo ćwiczeń na ten właśnie dzień zaplanowało coś szczególnego – pisze Mikołaj Klorek, relacjonując ćwiczenia rezerwy w 6 Batalionie Dowodzenia Sił Powietrznych w Śremie. Kapral podchorąży rezerwy pracuje w Poznaniu jako historyk.

17 czerwca, Śrem. W godzinach porannych do dowództwa przyszedł meldunek: „Uwaga! Możliwość działania grup dywersyjnych nieprzyjaciela”. Ta informacja może nie wywołała wielkiej sensacji, ale żołnierski narybek poczuł dreszcz ekscytacji.

Dowództwo przygotowało się do obrony nakazanych rejonów. Posterunki zostały wzmocnione, łączność sprawdzona. Przecież nie można dać się zaskoczyć, tym bardziej że w rolę dywersantów wcielił się pion szkoleniowy kompanii.

Atak rozpoczyna się tuż po obiedzie. Huk detonacji, gęsta zasłona dymna oraz krzyżujące się meldunki na radiu potęgują początkowy chaos. Na szczęście zostaje on bardzo szybko opanowany. Niewątpliwie to zasługa doświadczenia, jakie ma kadra i pewnej powtarzalności tego typu ćwiczeń. Najważniejsze, że placówki nie dały się zaskoczyć i odpowiednie meldunki spłynęły do centrali.


Sytuacja wkrótce się zaostrzyła i jeden z posterunków wysłał kodowy meldunek: „Marmelada”. To sygnał, że posterunek jest zagrożony. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Przez radio padła komenda: „Patrol podoficerski naprzód”. W ten sposób rezerwa, w postaci piszącego te słowa oraz drugiego podoficera, w cywilu poważanego mecenasa, ruszyła na ratunek. Zgodnie ze sztuką wojenną postanowiliśmy przechytrzyć przeciwnika i zamiast utwardzoną drogą, udaliśmy się lasem.

Oczywiście każdy z nas (dwóch) w głębi duszy liczył na to, że a nuż uda się złapać osławionego dywersanta, ale silne poczucie realizmu podpowiadało nam, że mamy na to małe szanse. Szybko się jednak przekonaliśmy, że szczęście sprzyjało początkującym! Po kilkuminutowym skradaniu się przez młodnik ujrzeliśmy przyczajoną postać z charakterystyczną czerwoną opaską na rękawie. Złapaliśmy dywersanta! Nasz jeniec okazał się kompanijnym instruktorem wychowania fizycznego, co jeszcze bardziej nas ucieszyło.


Wróciliśmy na podobóz co najmniej jak bohaterowie, tylko „nasz” dywersant był tym faktem nieco niepocieszony.

kpr. pchor. rez. Mikołaj Klorek
historyk wojskowości; doktorant Zakładu Historii Wojskowości Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu; pracownik Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości w Poznaniu.

autor zdjęć: Mikołaj Klorek

dodaj komentarz

komentarze

~dio
1435688940
Witam, może wróciło stare ale ja byłem uczony że już nie ma nieprzyjaciela a jest przeciwnik
FF-95-CE-B6

Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
 
Bez kawalerii wojny się nie wygrywa
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Śmierć szwoleżera
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Olympus in Paris
Rozgryźć Czarną Panterę
Wiązką w przeciwnika
Rosomaki i Piranie
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Minister wyznaczył szefa Inspektoratu Wsparcia
14 lutego Dniem Armii Krajowej
Silna aktywna rezerwa celem na przyszłość
Awanse dla medalistów
Ostatnia prosta
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Przetrwać z Feniksem
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Zrobić formę przed Kanadą
Wicepremier Kosianiak-Kamysz w Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Czy europejskie państwa wspólnie zbudują niszczyciel?
Zmiany w prawie 2025
Turecki most dla Krosnowic
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Ciężki BWP dla polskiego wojska
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Granice są po to, by je pokonywać
Wielka gra interesów
Węgrzy w polskich mundurach
Z Jastrzębi w Żmije
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Co może Europa?
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Biegający żandarm
Siedząc na krawędzi
Wojsko wraca do Gorzowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Polska wizja europejskiego bezpieczeństwa
Less Foreign in a Foreign Country
MON o przyszłości Kryla
Kluczowy partner
Atak na cyberpoligonie
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Okręty rakietowe po nowemu
„Ferie z WOT” po raz siódmy
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Minister o dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia
Nie walczymy z powietrzem
Zmiana warty w PKW Liban
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
PGZ – kluczowy partner
Najtrudniej utrzymać się na szczycie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO