moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zabijano ich strzałem w tył głowy

Wiosną 1940 roku z rozkazu władz ZSRR zabito strzałem w tył głowy blisko 22 tysiące polskich obywateli przetrzymywanych w radzieckich obozach i więzieniach. Wśród pomordowanych było ponad 14 tysięcy oficerów wojska i policji. Dziś mija 75 lat, od kiedy NKWD rozpoczęło zabijanie polskich oficerów w Katyniu.

Zdjęcie z 1943 roku z ekshumacji ciał polskich oficerów zamordowanych przez NKWD w Katyniu w 1940.

– Przywieziono nas gdzieś do lasu; coś w rodzaju letniska. Tu szczegółowa rewizja. Zabrano mi zegarek, na którym była godzina 6.30 (8.30). Pytano mnie o obrączkę. Zabrano ruble, pas główny, scyzoryk – to ostatni wpis z 9 kwietnia 1940 roku w pamiętniku mjr. Adama Solskiego, więźnia Kozielska. Zapisy te odnaleziono po latach w masowym grobie w katyńskim lesie.

Tajna uchwała

Ponad miesiąc wcześniej, 2 marca 1940 roku, szef radzieckiej policji politycznej NKWD Ławrientij Beria skierował do Józefa Stalina tajne pismo. Dokument dotyczył ponad 14,7 tys. polskich jeńców oraz 11 tys. cywilnych obywateli stanowiących elitę międzywojennej Polski. Byli wśród nich oficerowie wojska, funkcjonariusze policji, Straży Granicznej i Służby Więziennej, naukowcy, inżynierowie, urzędnicy, ziemianie, którzy po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku zostali zatrzymani przez Armię Czerwoną.

Jeńcy wojenni byli przetrzymywani w trzech obozach: Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie, a cywile w więzieniach NKWD na terenach sowieckiej Ukrainy i Białorusi. – Biorąc pod uwagę, że wszyscy oni są zatwardziałymi wrogami władzy sowieckiej, NKWD uważa za niezbędne rozpatrzyć sprawę w trybie specjalnym z zastosowaniem najwyższego wymiaru kary – rozstrzelania, bez wzywania zatrzymanych i bez przedstawienia zarzutów – wnioskował w piśmie Beria.

Po podpisaniu dokumentu przez Stalina Biuro Polityczne Komitetu Centralnego WKP(b) Związku Sowieckiego 5 marca przyjęło tajną uchwałę o wymordowaniu Polaków. – Celem było przede wszystkim pozbawienie naszego narodu elit intelektualnych – tłumaczy Franciszek Kowalik, historyk II wojny.

Strzały w katyńskim lesie

Likwidację obozu w Kozielsku rozpoczęto 3 kwietnia, w Starobielsku i Ostaszkowie dwa dni później. Jeńców wywożono do miejsc kaźni, gdzie funkcjonariusze NKWD zabijali ich strzałem z pistoletu w tył głowy. 4421 oficerów z Kozielska mordowano w Lesie Katyńskim. Wśród nich był m.in. gen. Mieczysław Smorawiński, dowódca Okręgu Korpusu w Lublinie, i jedna kobieta ppor. pilot Janina Lewandowska. Oficerów ze Starobielska zabijano w piwnicach NKWD w Charkowie. Zastrzelono tam 3820 wojskowych. Natomiast 6311 jeńców z obozu w Ostaszkowie zastrzelono w podziemiach więzienia w Kalininie (obecnie Twer).

Tej samej wiosny NKWD wymordowało również 7305 polskich cywili w kijowskich i mińskich więzieniach. Groby tych ostatnich nie zostały dotąd znalezione. W sumie rozstrzelano 21 857 osób, w tym ponad 14 700 jeńców. Zamordowanych zakopywano w leśnych dołach w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni.

Sosny rosnące na mogiłach

W 1941 roku, po ataku Niemiec na ZSRR i zmianie stosunków polsko-radzieckich, władze Polski zaczęły szukać zaginionych oficerów. – Stalin stwierdził wówczas, że już dawno ich wypuszczono i prawdopodobnie uciekli do Mandżurii – mówi historyk.

Masowe groby w Lesie Katyńskim odkryli w 1943 r. Niemcy i przeprowadzili prace ekshumacyjne. Wydobyto 4243 ciała. Czas dokonania zbrodni – wiosnę 1940 roku – ustalono na podstawie wieku sosen rosnących na mogiłach.

Mimo to władze ZSRR zaprzeczały odpowiedzialności za mord, twierdząc, że dokonała go III Rzesza. Tuszując swoją winę we wrześniu 1943 roku, gdy tereny Katynia znów zajęli Rosjanie, NKWD utworzyła tam nowe groby, w których umieszczono sfałszowane dokumenty. Przygotowano też fałszywych świadków. Na podstawie tych sfabrykowanych dowodów radziecka komisja prowadzona przez Nikołaja Burdenkę potwierdziła, że Polaków zamordowali Niemcy jesienią 1941 roku.

Nie ma zbrodni, która poszłaby w niepamięć

Dopiero po ponad 40 latach, w 1990 roku, radzieckie władze oficjalnie przyznały, że mord na Polakach był jedną z ciężkich zbrodni stalinizmu. Jednocześnie prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow przekazał polskiemu prezydentowi Wojciechowi Jaruzelskiemu dokumenty dotyczące tej zbrodni.

Polskie prace ekshumacyjne na terenach masowych mogił ruszyły rok później. Dzięki porozumieniom z władzami Rosji i Ukrainy wybudowano tam też polskie cmentarze wojenne. Jednocześnie jednak rosyjskie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej umorzono z powodu śmierci sprawców. Uznano ich zresztą winnymi tylko wojskowego przestępstwa służbowego. Z taką oceną nie zgadza się Instytut Pamięci Narodowej, który prowadzi własne śledztwo. – To była zbrodnia przeciwko ludzkości, zbrodnia wojenna i ludobójstwo – tłumaczą w IPN.

Dziś ofiary zbrodni sprzed 75 lat upamiętnia Muzeum Katyńskie, oddział Muzeum Wojska Polskiego. Jego nowa siedziba na warszawskiej Cytadeli ma być gotowa na 17 września, w rocznicę agresji ZSRR na Polskę. Jak podkreślał rok temu, podczas zakończenia pierwszego etapu budowy, minister Tomasz Siemoniak, otwarcie muzeum to priorytet dla resortu obrony.

– Jednym z elementów 25-lecia wolnej Polski było dochodzenie prawdy o Katyniu i odkłamywanie tej zbrodni – mówił na Cytadeli prezydent Bronisław Komorowski. Stwierdził też, że upamiętnianie tej tragedii przekonuje, iż nie ma zbrodni, która poszłaby w niepamięć. – Każda zostanie ujawniona, odkryta i użyta przeciw jej autorom – dodał wówczas zwierzchnik sił zbrojnych.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikimedia

dodaj komentarz

komentarze


Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Wybiła godzina zemsty
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Wzmacnianie granicy w toku
„Szczury Tobruku” atakują
Transformacja dla zwycięstwa
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ostre słowa, mocne ciosy
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Olimp w Paryżu
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Right Equipment for Right Time
Bój o cyberbezpieczeństwo
Terytorialsi zobaczą więcej
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Polskie „JAG” już działa
Święto podchorążych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Jesień przeciwlotników
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Od legionisty do oficera wywiadu
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Jaka przyszłość artylerii?
Karta dla rodzin wojskowych
Transformacja wymogiem XXI wieku
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Olympus in Paris
„Husarz” wystartował
O amunicji w Bratysławie
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Zmiana warty w PKW Liban
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Setki cystern dla armii
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Medycyna w wersji specjalnej
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Co słychać pod wodą?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO