Sytuacja na wschodzie Ukrainy wskazuje na dużą ofensywę wspieranych przez Rosję separatystów – powiedział Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. W sobotę w ostrzale Mariupola zginęło co najmniej 30 osób, a blisko 100 zostało rannych. W nocy podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ Rosja zawetowała projekt uchwały potępiający działania separatystów.
Mariupol leży w obwodzie donieckim, około 60 km na zachód od rosyjskiej granicy i 40 km od zajętego przez separatystów Nowoazowska. To strategiczny port na jedynej drodze lądowej między Rosją a przejętym przez nią Krymem.
Atak z Gradów i Uraganów
W sobotę rano separatyści zaatakowali miasto. Według świadków rakiety co najmniej trzy razy trafiły w osiedla mieszkaniowe. Zginęło 30 osób, a blisko 100 zostało rannych. W ostrzale blokad utworzonych przez ukraińską armię wokół miasta zginął też jeden żołnierz, a inny został ranny.
Według obserwatorów OBWE, którzy obejrzeli zniszczone budynki, pociski wystrzelono z systemów rakietowych typu Grad i Uragan z północnego wschodu. To obszary pod kontrolą prorosyjskich separatystów – podkreśliła OBWE.
Lider separatystów Aleksandr Zacharczenko ogłosił wcześniej rozpoczęcie ofensywy na Słowiańsk i Mariupol. Potem łagodził, twierdząc, że chodzi o wyparcie ukraińskich żołnierzy z okolic miasta.
NATO apeluje do Rosji
– Zdecydowanie wzywam Rosję to zaprzestania swojego wojskowego, politycznego i finansowego wspierania separatystów – oznajmił Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. Podkreślił, że sytuacja na wschodzie Ukrainy wskazuje na szeroko zakrojoną ofensywę separatystów w okolicach Doniecka, Ługańska oraz Mariupola. – To kompletne zignorowanie zawieszenia broni – stwierdził Stoltenberg.
Według szefa NATO, obecni na wschodzie Ukrainy rosyjscy żołnierze znacznie wspomagają działania separatystów. Mają ich wspierać w zakresie łączności i dowodzenia, prowadzić rozpoznanie przy pomocy dronów, przy pomocy broni przeciwlotniczej zapewniać bezpieczeństwo przed ukraińskim lotnictwem. Wsparcie ma się odbywać także na froncie przy pomocy ostrzałów artyleryjskich. Wszystko ma być prowadzone na tyłach, tak by nie zostać zauważonym.
Rosja blokuje uchwałę potępiającą
W nocy z soboty na niedzielę sytuację na Ukrainie omawiała Rada Bezpieczeństwa ONZ. Państwa zachodnie zaproponowały rezolucję potępiającą działania separatystów i wzywającą do przestrzegania zawieszenia broni. Jednak Rosja skorzystała z prawa weta i utrąciła projekt.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk rozmawiał telefonicznie z Petrem Poroszenką, prezydentem Ukrainy. Tusk po wydarzeniach na Wschodzie ocenił, że „polityka ustępstw zachęca agresora do większej przemocy”. A prezydent Ukrainy stwierdził wcześniej, że atak jest zbrodnią podlegającą Trybunałowi w Hadze.
autor zdjęć: EuroMaidan PR
komentarze