Mają być jawne i składane drogą elektroniczną. Obowiązkowo będą musieli je złożyć wszyscy żołnierze Żandarmerii Wojskowej – takie zmiany znalazły się w projekcie ustawy o oświadczeniach majątkowych, przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Propozycje budzą wiele kontrowersji wśród żołnierzy. – Niektóre z nich są nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawa – ocenia płk Marian Babuśka.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmiany przepisów, który ma ujednolicić zasady składania oświadczeń majątkowych. Rozbudowano w nim listę osób, które podlegają temu obowiązkowi. Obok m.in. ławników, dyrektorów sądów czy strażników miejskich, w grupie tej znaleźli się także wszyscy żołnierze pełniący służbę w Żandarmerii Wojskowej. – To wyodrębniona i wyspecjalizowana służba powołana m.in. do wykrywania przestępstw i wykroczeń popełnionych w szczególności przez żołnierzy, a zatem wykonująca czynności o charakterze zbliżonym do tych podejmowanych przez Policję, której funkcjonariusze są obowiązani do składania oświadczeń majątkowych – tak resort sprawiedliwości uzasadnił objęcie żołnierzy ŻW obowiązkiem składania oświadczeń.
Z takim uzasadnieniem nie zgadza się Konwent Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych. – Nie rozumiemy potrzeby objęcia obowiązkiem składania oświadczeń majątkowych szeregowych zawodowych oraz wszystkich podoficerów zawodowych pełniących służbę wojskową w ŻW. Czy realizowane przez tych żołnierzy zadania wiążą się z podatnością na korupcję? – pyta płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu.
Sprzeciw środowiska wojskowego budzi także kolejna zmiana, która przewiduje składanie oświadczeń za pomocą środków komunikacji elektronicznej ePUAP w formie e-dokumentu opatrzonego bezpiecznym podpisem elektronicznym. Żołnierze obawiają się, że forma ta nie zagwarantuje pełnej ochrony przesyłanych danych, zwłaszcza że w przekazywanych oświadczeniach będą zamieszczane tzw. dane wrażliwe, np. pesel czy miejsce zamieszkania.
To niejedyne zmiany, które budzą kontrowersje. Projekt zakłada bowiem nałożenie na żołnierzy obowiązku składania oświadczenia majątkowego w ciągu siedmiu dni od dnia zwolnienia ze stanowiska służbowego oraz wyznaczenia na stanowisko służbowe. – Ten zapis nie uwzględnia specyfiki służby wojskowej i w efekcie może prowadzić do absurdalnych sytuacji – zwraca uwagę płk Babuśka. Chodzi tu przede wszystkim o kadencyjność stanowisk oficerskich i sytuację, gdy żołnierz po awansie zajmie to samo stanowisko. – Może się też zdarzyć, że na skutek wprowadzenia nowego etatu lub zmian w starym inna będzie jedynie nazwa stanowiska. Według projektu żołnierz w obu tych przypadkach będzie zobowiązany do złożenia kolejnego oświadczenia – dodaje płk Babuśka.
Konwent negatywnie ocenia również zapis, według którego oświadczenia miałyby być jawne, publikowane na stronie BIP, z wyjątkiem tych składanych przez oficerów służb specjalnych.
I choć dane adresowe i pesel byłyby – tak jak dziś – anonimowe, pułkownik nie kryje obaw co do przyjęcia takiego rozwiązania. – Zapis ten narusza konstytucyjną zasadę prawa do prywatności osoby zobowiązanej, jej małżonka oraz najbliższych członków rodziny. Jednocześnie proponowane rozwiązanie może stanowić realne zagrożenie bezpieczeństwa państwa, gdyż będą tam podane dane, na przykład o stanie ilościowym korpusu oficerów zawodowych – podkreśla przewodniczący Konwentu.
W podobnym, negatywnym tonie zmianę tę zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa. Przepis ten godzi w bezpieczeństwo Państwa. Upublicznienie w Internecie pełnego składu kadry oficerskiej oraz istotnej części kadry podoficerskiej stwarza służbom państw obcych okazję do pozyskania danych mogących narazić powyższe osoby i ich rodziny na realne niebezpieczeństwo – napisała Rada w stanowisku.
Jak podkreśla płk Babuśka, Konwent nie neguje obowiązującego od 2004 roku obowiązku składania oświadczeń majątkowych przez część z żołnierzy. – Niemniej propozycje rozwiązań przedstawione w procedowanym projekcie budzą wiele zastrzeżeń. Dlatego postulujemy odstąpienie od dalszych prac nad zmianami albo wyłączenie z zakresu tej regulacji żołnierzy zawodowych – mówi oficer.
Projekt ustawy o oświadczeniach skierowano do konsultacji do ponad stu instytucji, w tym do organizacji społecznych zajmujących się problematyką przejrzystości władzy i przestrzeganiem praw człowieka.
Zgodnie z ustawą pragmatyczną obowiązek składania oświadczeń o stanie majątkowym dotyczy dziś oficerów zawodowych (z wyjątkiem oficerów zajmujących stanowiska służbowe sędziów sądów wojskowych oraz stanowiska prokuratorów wojskowych jednostek organizacyjnych prokuratury) oraz podoficerów pełniących zawodową służbę wojskową w organach finansowych i logistycznych. W składanych dokumentach żołnierze podają dane nie tylko o zarobkach, lecz także o posiadanych nieruchomościach, samochodach i kredytach według stanu w dniu 31 grudnia roku poprzedniego.
Według szacunków Centralnego Biura Antykorupcyjnego do składania oświadczeń majątkowych jest zobowiązanych w Polsce około 500 tysięcy osób. Dziś jednak np. policjanci, żołnierze czy urzędnicy państwowi mają własne przepisy dotyczące ich składania. Różnią się one m.in. zakresem informacji, które należy podać w oświadczeniu, wzorem formularza czy sankcjami za niezłożenie dokumentu. Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy o oświadczeniach majątkowym osób pełniących funkcje publiczne ma przede wszystkim ujednolicić zasady ich składania.
Projektowane zmiany doprecyzowują również ich treść. Wszyscy zobowiązani do złożenia dokumentu będą musieli podać w nim informacje o posiadanych nieruchomościach, zasobach pieniężnych, akcjach czy jednostkach uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, a także o zajmowanych stanowiskach, przychodach osiągniętych z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej. Oświadczenie zawierać też będzie informacje o zobowiązaniach pieniężnych oraz warunkach, na jakich zostały udzielone. Funkcjonariusz publiczny będzie musiał poinformować o przeniesieniu własności składników majątkowych na członków rodziny, jeżeli nastąpiło to w okresie pięciu lat przed złożeniem oświadczenia. Oprócz składników majątku ujawnieniu podlegać ma również źródło jego pochodzenia.
autor zdjęć: Karolina Prymlewicz
komentarze