95 lat temu samolot oznaczony białymi i czerwonymi pasami wystartował z lwowskiego lotniska Lewandówka. Za sterami siedział por. pil. Stefan Bastyr. To był pierwszy lot bojowy w historii polskiego lotnictwa. Na pamiątkę tego wydarzenia na Powązkach Wojskowych stanie Pomnik Chwały Lotnikom Polskim. Prace nad nim właśnie się rozpoczynają.
Samolot, na którym por. pil. Stefan Bastyr (pierwszy od lewej) wykonał lot 5 listopada 1918 roku. Zdjęcie ze zbiorów Ośrodka Karta.
Jesień 1918 roku, trwają polsko-ukraińskie walki o Lwów. 5 listopada por. pil. Stefan Bastyr i por. obserwator Janusz de Beaurain z samolotu Hansa-Brandenburg C.I (lub Oeffag C.II s.52) zrzucają bomby i ostrzeliwują ukraińskich żołnierzy, którzy wycofują się po ataku na Dworzec Główny we Lwowie. Tak wyglądał pierwszy w historii Polski lot bojowy i początek walk powietrznych powstającej II Eskadry Bojowej. Jeszcze tego samego dnia por. Bastyr wzbił się w powietrze po raz drugi.
Stowarzyszenie Seniorów Lotnictwa Wojskowego, chcąc upamiętnić tamte wydarzenia, zaproponowało wybudowanie pomnika. Inicjatywę poparł dowódca Sił Powietrznych generał broni pilot Lech Majewski. Prace nad projektem właśnie ruszają. – Będzie on przypominał o heroizmie polskich lotników – mówi generał dywizji w stanie spoczynku Franciszek Macioła, przewodniczący stowarzyszenia. Generał Lech Majewski dodaje: – Budowa monumentu to żołnierski obowiązek braci lotniczej wobec poprzedników, którzy wpisali się w historię naszej ojczyzny i lotnictwa.
Nie wiadomo jeszcze, jak monument będzie wyglądał, wiadomo za to, że stanie na Powązkach Wojskowych, na wysokości kaplicy Kościoła Polskokatolickiego. Na tę lokalizację zgodziła się już prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Pomysłodawcy mówią, że pomnik będzie hołdem oddanym lotnikom poległym w działaniach bojowych, ale też tym, którzy zginęli w czasie pokoju. – W ten sposób upamiętnimy wszystkich lotników, którzy wypełniwszy dobrze obowiązki wobec państwa i społeczeństwa zostali powołani do „niebieskiej eskadry”. Nie ma znaczenia czas, miejsce służby czy indywidualne zasługi – mówi generał Franciszek Macioła.
Kamień węgielny pod pomnik ma zostać wmurowany w 2015 roku. Fundusze na budowę pochodzić będą ze zbiórki wśród organizacji i stowarzyszeń lotniczych, firm oraz sympatyków lotnictwa w kraju i za granicą.
W latach 1918–1920 polskie lotnictwo wojskowe dysponowało między innymi niemieckimi dwupłatowymi myśliwskimi samolotami Albatros (D.III, C.III, C.X., C.XII) i myśliwskimi Fokkerami (D. VII i D. VIII), francuskimi bombowcami Breguet 14 i Salmson 2 i myśliwskimi SPAD VII, brytyjskimi samolotami myśliwskimi Bristol F.2 Fighter i Sopwith 5F.1 Dolphin oraz włoskimi myśliwcami Ansaldo A.1. Balilla. Z biało-czerwoną szachownicą obecnie latają wielozadaniowe F-16, myśliwce MiG-29, Su-22, transportowce: C-130 Hercules, C-295 M CASA, M-28 Bryza, ponadto PZL-130 Orlik, TS-11 Iskra. Śmigłowce: Mi-24, Mi-2, Mi-8/Mi-17 SH-2G, Mi-14 PŁ, W-3 Sokół (Głuszec/Anakonda), SW-4 Puszczyk. Święto Lotnictwa od 20 lat jest obchodzone 28 sierpnia. Ustanowił je w 1993 roku minister obrony. Obecnie jest to wspólne święto lotnictwa cywilnego, wojskowego oraz przemysłu lotniczego. |
autor zdjęć: Marcin Gil, Bartosz Bera, Damian Figaj, Artur Weber, st. chor. sztab. Adam Roik / Combat Camera DO SZ, Ośrodek Karta,
komentarze